Re: związek karmiczny?

......................................

Karmiczny związek, to nie koniec świata. Miliardy osób tworzą takie związki, a nawet nie mają o tym pojęcia, a jak mają, to zapewne większość nic sobie z tego nie robi.
Ale dlaczego niby Twój zwiazek nie jest na cale życie, bo? - Ty tak uważasz, Twój partner, czy może czymś innym się sugerujesz? Według mnie, to tylko od partnerów zależy - tego czy chcą być razem, czy planują ze sobą przyszłość, kochają się itp., ale nie wiem, mogę się przecież mylić...

...............................................

A skąd masz tę prognozę?

Dziewczyno, nie patrz na jakieś prognozy, tylko rób tak jak czujesz!! Przecież nie można podporządkować swojego życia wg numerologii czy czegokolwiek innego. Chcesz zniszczyć związek kiedy jest miłość między Wami?
Po co sprawdzasz takie rzeczy, kiedy jest dobrze, niepotrzebnie mieszasz sobie w głowie.

..........................................

Ewelina bardziej miała na myśli to, ze czy to jest związek karmiczny czy nie o staraj się być szczęśliwa. Do ma być to bedzie. Będziecie mieli się rozstać to się rozstaniecie albo będziecie szczęśliwi bez względu na to jaka jest prognoza. To my wybieramy ścieżki, którymi podążamy i od nas wszystko zależy.

Tak jak napisałam wcześniej, to nie karma o tym decyduje, tylko partnerzy...
Wiem, że fajnie jest wszystkie problemy, kłótnie zrzucić na karmę i później pisać na forach posty typu - "związek karmiczny? ojej, to od razu się z nim rozstań, bo tylko będziesz cierpieć", negatywnie programować ludzi i wbijać im do głowy coś co mija się z prawdą.
Po pierwsze to, że zostanie przepracowana karma nie znaczy, że związek ma się zakończyć. Chyba, że partnerzy sami się na to zdecydują. Przecież karma Ci nie powie - "ej już mnie przepracowałaś, więc jutro się możecie rozstać."
Po drugie im mniej wiesz, tym lepiej dla Ciebie. Czasem informacje, które mają być pomocne mogą przynieść opłakane skutki. Mam na myśli właśnie to o czym piszesz, wyczytałaś, że zwiazek karmiczny nie jest na całe życie, zakodowałaś, to sobie i teraz nawet nieświadomie będziesz szukać powodów, aby ten związek zakończyć, no bo wedle tego co ktoś pisze, co już wiesz, to przecież, ten związek szansy na przyszłość nie ma... Jak myślisz/robisz, tak też masz.
Dlatego tak jak wspomniała Ewelina - nie szukaj, nie sprawdzaj, żyj sobie z partnerem, ciesz się każdą chwilą i nie mieszaj... Najlepiej na tym wyjdziesz!
Po trzecie w każdym związku można być szczęśliwym, to, czy jest to związek karmiczny, czy też nie, nie ma tutaj znaczenia.

gdy w związku jest do przepracowania wspólna karma miłości i jego władzy, to czy zawsze jest tak że w związku karmicznym tylko jedna ze stron kocha a ta druga nie?
czy mogą obydwoje kochać pomimo iż jest to związek karmiczny? czy to jednak schemat jedno kocha to drugie nie.

Związek karmiczny to związek niosący za sobą naukę. Nie jest on jednoznaczny i u różnych osób różnie przebiega. Nie musi to działać według schematów, bo jest dość sporo wyjątków itd. Zresztą wszystko zależy od pozostałych punktów Waszych piramid. Niektóre rzeczy mogą łagodzić inne lub je też zaostrzać. Trudno jednoznacznie rozstrzygnąć, toteż Ci nie doradzę. C: