Lokalizacja: WrotaRozwoju.pl » Ezoteryka » Sny » Dziennik snów

Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 3 ] 
Drukuj
Autor Wiadomość
PostNapisane: 13 kwi 2016, o 09:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2015, o 10:37
Posty: 389
Lokalizacja: Las pod Warszawą
Podziękowań: 95
Sen 2016 początek roku
Jestem na mieście, tyle że dla mnie miasto przedstawia się w półmroku , zwykła ulica pare samochodów, w pobliżu stare domy w stylu starej Warszawskiej Pragi. Robi się ciemno patrzę na rejestrację samochodu, tablica rejestracyjna zmienia się w napis : Uciekaj !
Biegnę i widzę idących ludzi, widzę kobietę w średnim wieku legadzką idzie do mnie chcę coś mi powiedzieć , widzę że ma ranę w brzuchu jeszcze nie wie że nie żyję. Przeskakuję płoty , przemieszczam się stare fabryki, czuję że chodzą .
Przemieszczam się przez podzilone działki w jednej pies pilnuje terenu, nie przeszkadzam , zaczepiam si ę na siatce przy drzewie chowam się w cieniu aby nie było mnie widać.
Z góry widzę mężczyzn, kilku którzy szturchają i chcą coś uzyskac od mężczyzny, nie są wcale dla niego mili.Jeden mężczyzna zauważa mnie, podchodzi podaję rekę i propnuję abym zeszła, o dziwo jest miły. Pokazuję mi jabłoń pod którą leżą jabłka zielone. Prowadzi mnie do pokoju i prosi mnie abym upiekła taką szarlotkę w starym stylu.
Jestem w pokoju o dziwo widze koleżankę robi sobie kawę z ekspresu, to tak jakbyśmy były w pokoju gdzie mamy przerwę jestesmy wyluzowane.Mam świadomość że na świecie nie ma co jeść. Rozsiadam się w pięknym fotelu i widze ciasteczka w stylu angielskim.W gablotach jest jedzenie, wiem że jest stare ale dobre, to zapasy.W pada ten koleś i upomina się o szarlotkę , echhh wyluzowane mówimy zaraz ( nie spieszy się nam)


Zombi jako gatunek filmowy nigdy mi nie przypadł do gustu nawet nie oglądałam żadnego filmu.
w tym okresie zaczełam skupiać się nad żywieniem w kontekście energii i prowadziłam również obserwacje.
Jestem karmicielka więc prośba o szarlotkę mnie nie dziwi. Jabłko, symbol owocu zakazanego , choć pierwotnie w ogrodzie edenu nie była to jabłoń.

Mamy początek kwiecień 2016
Idę spać, i chcę zerknąć na koleżankę ponieważ coś się z nią dzieję, jest inna .. daję intencję że chcę zobaczyć co się dzieję :

Jest dzień miasto jakiś parking, nie ma ludzi samochodzy stoją , jest dziwnie cicho , rozglądam się i szukam co tu się dzieje ... widzę je pakuję je na samochód , ją i dziecko , ( samochód forma transportu , przemieszczania się ) odieżdzają a ja sie rozgladam, jestem na parkingu słońce , sachody potwierane w jednym ktoś z tyłu martwy, samochód stoi przypadkowo jakby ktoś przerwał tą podróż. Czuję jak lecą , ale to nie zombi , zombi zostawili po sobie już tylko trupy, widzę czarne psy lecą ... od tyłu jeden próbuje mnie ugryść, znikam.

Ze względu że pracuję z psami wiem jaką mają energię i umiem je kontrolować, to miało tylko kształt psów, dzikie które roszarpywały.

Sen z 11.04.2016

Znów miasto, stoję przy dwóch portalach sprawdzam ręką co czuję, z jednego czuję ciepło , z drugiego chłód. Powiew jako kierunek w którą stronę idą. Widzę ludzi, nie są zorganizowani, wiemy że cos przejdzie przez ten portal ale nie wiemy co. Bierzemy broń, ale Ona nie jest z naszej cywilizacji, zakładam rękawiczki ( ochrona dłoni - sa dla nie ważne ) Zamieszanie, punkty usługowe się zmykają, podchodzi do mnie para , zwiedzający nie sa tąd , są bardzo jaśni biali wysocy, wiem że mam przed sobą męską energię której twarzy nie widze ponieważ jest bardzo wysoki, kobieta widze twarz i mówi do mnie, skupiam sie na twarzy która jest rzeżbiona rozetami i przeróżnymi wzorami. Coś przechodzi przez portal , jest jedną powierzchnią i rosypuje sie na małe mini czipy, elementy na nózkach ja pajączki.Jesteśmy zdumieni, nie wiemy co robić ponieważ to nie ma skupienia to się rozłaźni i przenika w ciała, nikt nie strzela, dostajemy informacje że rząd właśnie się poddał, nie wiem co robić , widzę mężczynnę przy zejściu do piwnicy, dołu , zbiegam na dół. Znów ...

Zejście w dół czyli zejście do niskich poziomów może być podświadomości.
Podzwoniłam trochę ponieważ pomyślałam że to może być narzucona projekcja, sztuczna poprzez odbiór tego co w danym okresie ludzie wygenerowali.

Kiedy patrzę na sny zawsze odnoszę się do świata zewnętrznego, zombie są symbolem "martwych żywiących się żywymi " .Mozna by tu pisać i różnie odnosić się, o pożywianiu sie innymi ( nie mówie tu o wampirkach ) ale tym że każdy z nas prócz fizycznego spożywania żywoności, karmi się energetycznie ( coś co go napędza jego zachowania , myślenie , są to inspiruję) zywić sie można negatywnymi zdarzeniami , żyć nimi.

Obserwuję ten temat, od jakiegoś czasu.W pośmiertnym przesłaniu Libero Berozzi wspomina że jesli dana osoba nie słyszy i nie pracuję przy wsparciu istot jasnych. Dopuszczane sa do tej osoby istoty niższe które zaczynaja jakby to powiedziec " motywować ją do pracy zmiany " Bardzo ciekawe spojrzenie.
Kiedy śni mi sie otoczenie miasto, wiem że dotyczy to otoczenia woku mnie, patrząc na ludzi co się z nimi dzieje, a i ja się od jakiegos czasu wycofałam po doświadczeniach z energią śmierci.
Zastanawiam się co dalej.
Sny są symbolami, wędrujemy po róznych płaszczynach.
Te czipy, zastanawiam się czym są dla moje podświadomości , myślałam że to programy ale One pokazały by mi się w formie komórek. Gdyby zaczipowali ludzi , a już zaczyna się powoli gdzies słyszałam dobrowolne, było by po ludzkości.
Śledzę wypowiedzi Simona Parkersa, i róznych środowisk mówiacy o kontroli umysłu i innych manipulacjach, ale robie to bez emocjonalnie raczej informacyjnie .

Jesli ktoś w tym okresie miał o podobnej tematyce sny proszę o wpisanie.

_________________
„Uważaj na swoje myśli, stają się słowami. Uważaj na swoje słowa, stają się czynami. Uważaj na swoje czyny, stają się nawykami. Uważaj na swoje nawyki, stają się charakterem. Uważaj na swój charakter, staje się twoim przeznaczeniem.” – Lao Tze


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 kwi 2016, o 17:22 

Dołączył(a): 5 gru 2015, o 05:31
Posty: 233
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękowań: 6
Ja miałem
Śniło mi się naście razy
Ucieczka między samochodami kiedy to powolne zombi szły na mnie a mozliwości ucieczki brakowało ...
We śnie jestem kimś w rpdzaju gościem który 3,7 ,12 zombiak9w rozwali pałką i pobiegnie szukać jedzenia .Jestem wyższy (181 cm,a w rzeczywistości 163) Ubrany z jokeyką na głowie .
Czasami śni mi się dziwny epizod ze jestem w Zabrzu i to tam jestem osobą uciekającą ,znajduje samochód ,paliwo i uciekam na wybrzeze Doakonale pamiętam osoby ktore spotykam ,ktore wydziałem jako osoby nie zywe ,€nadal kroczące i chcące mnie zjesc .
Mam karabin ape bez nabojów takze to jest straszak
300,400 etc km ni zywej duszy a wszystkie zombi zdaje sie ze wyszyły i poszły nq niemcy w gdańsku jest klin i nie mog3 jechać -Gine od postrzału przez człowieka .
Zachłany był na 2 puszki koki i jedzenie w konserwie (sztuk 1)
Po drodze duzo szkud ,smierci ,trupow ,spalone budynki ,samochody ..
Czasami przed budynkami ludzie byli tylko nie zywi od wypadku lub od wybuchu..
Taki sen mieewam.


 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 14 kwi 2016, o 10:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2015, o 10:37
Posty: 389
Lokalizacja: Las pod Warszawą
Podziękowań: 95
Dzięki, Adaś za wpis. Znam twoje sny i w jakiś sposób mam zarys jak to u Ciebie wygląda.
Element Zombi od jakiegoś czasu się gdzieś pojawiał, przejrzałam internet fajny sen widziałam z 2011 roku dziewczyna miała, fajny to znaczy sensowny który odzwierciedlał i przepowiadał jej fragment drogi zarazem pokazując jej elementy życia.

Zombi , z mojego punktu pojmowania martwa energia, a raczej energia która chcę żywić się czymś co jest żywe , -żywe energie , ciało symbolizuję powłokę jest gęstością skumulowanej energii.

Z punktu żywienia się bytów pasożytniczych które żywią się energia od osób żywych , a ludzie żywi generują dużo energii np: przez emocję, i to jak co z nimi robią , wchodzenie w konflikty, podenerwowanie , wybuchy. Ludzie emanują tymi energiami, ich aury.
Niedawno rozmawiałam z koleżanką która widzi, i mówiła mi że zauważa przy ludziach istoty które doją z nich. Oczywiście że to nie nowość, ale wspomniała że to od jakiegoś czasu. A że dar widzenia bywa różny i widząca widzi to co ma zobaczyć.

Zajmując się magią, przez lata szukając i doświadczając ataków , skupiając się na poszukiwaniu takiej ochrony która by ją w pełni gwarantowała i na wszystko ( może jest a ja nie wiem :P ) zauważyłam coś Ciekawego, stosując przeróżne rzeczy , że żadna nawet magia nie pomoże ( może tylko skutki zmiejszyć ) jeśli po miedzy tymi osobami zachodzi jakaś reakcja.To znaczy , coś ich łączy , więzy rodzinne, kontrakty, krzyże , sznury itp.. i zauważyłam że jeśli nie uzdrowi się w sobie tego elementu ( zaczepu ) to dochodzi do ataków i rekacji z nich wynikających. Jeśli osoba doświadcza ataków , ma mechanizmy ( ofiary ) trzeba dotrzeć do przyczyny i izdrowić ten element.

I może jest tak z tym Zombi , żywią się tymi ludzmi u których znajdują to czym moga sie pożywić.
Duchy np. które są z niższych wart , chcących pożywić się lekiem , strachem poszukją i podlączą się pod osobę która będzie generować taką energię , a zarazem duch może sprawiać i podkrecać u osoby i wywoływac te emocję ponieważ się tym zywi i staję się coraz bardziej silny. Tak samo jest z fantomami, wpływanie na myśli, mentalność a nawet sposób postrzegania rzeczywistosći.

Patrząc na sny widząc stojący wrak samochodu , gdzie jest to środek transportu i jak wspomniałam "komuś została przerwana podróż " podróż jako część drogi życiowej.

Czasem się usmiecham, bo sa ludzie którzy nie wierzą w duchy, ok każdego sprawa ..ale jak mu powiedzieć że ingerują w jego życie ? he.he.. czasem lepiej nic nie mówić bo co byś nie powiedział to i tak uznają Cię za wariata :) To jest Ciekawe ponieważ jeśli widzi się elementy który ich łaczy , wystarczyło by powiedzieć co należy uzdrowić.

Adaś ty już zapoczątkowałeś swój proces uzdrawiania i mam nadzieję pracujesz nadal nad sobą.
W moich snach kiedy jestem na mieście mam swiadomość że w miasto pałaszują Zombi, ale żadnego nie spotykam.
Ty walczysz, zabijasz ok, i to te sny rózni. Powiem Ci jak to ze mną jest. Przez lata praca nad sobą, uzdrawianie siebie itp... obecnie nadal zastanawiam się co ja mam robić w życiu i jak zaczeło do mnie doceirać co potrafię i moze po co tu przyszłam, a nie jest to łatwe do zakceptwoania i może na pewne rzeczy nie chcę się zgodzić. Ogólnie chodzi że skupiając się na sobie po tej sytuacji ze znajomej samobójstwem bardzo się wycofałam z życia.Tamto doświadczenie spowodowało zamknięcie się na ludzi, taka forma nie bycia w tym świecie powoduję zejście w niskie warstwy, oczywiście wejście w taką energię nie było przypadkiem , jak to mówia czasem trzeba upaść aby się odbić, choć powiem brzydko dla niektórych to i tak za mało bo muszą mordą dno zaorać. To oddalenie i wycofanie spowodowało że z nikim nie wchodziłam w reakcję emocjonalną , zdarzyło mi się że zatakowano mnie w pracy ale nie fizycznie tylko dostałam pozdrowienia z drugiej strony he.he.. typ energii zgnebienie na przykładzie fali w wojsku. Zostałam zatokwana przez ludzi, choć pracuję z psami głównie.
Mam w swoim otoczeniu ludzi którzy maja poważane problemy głownie z sobą, ale odsunełam się aby nie ściagać energii z ich na siebie, do tego stopnia że koleżanka wie że nawet nie może mnie tknąć, ( ludzie przez dotyk się podłaczają ) Więc to "moje miasto " mój obraz miasta mojego otoczenia jest dość pusty ponieważ nie utrzymuję bliskich relacji z ludzmi , tylko tyle ile muszę.

Patrząc na twój sen widzę twoje otoczenie , walczysz , bronisz się.
Kiedy jest się zatakowanym , obrona nie jest atakiem.
Szukasz jedzenia , czyli trzeba zaobserwować czym się karmisz zobserwuj jakimi rodzajami informacji , przekazów , jaką energią. Jeśli czujesz do jakiejś osoby emocje , jakie to są , jesli coś się rozpamiętuję , żale , urazy itp... to się właśnie nimi karmi , nawet można na tym zyć i mieć siłę i przez jakiś czas funkcjonować ale to tak naprawdę trawi samych siebie - może to jes ten element Zombi ?

Wracajac do snu, chciałabym abyś kiedy piszesz swoje sny na interpretacjach , próbował chociażby sam je interpretować, najwyższy czas już się uczyć :) Kiedyś wchodzisz w rakcję z kimś coś czujesz , to nie parz na innych tylko zapytaj się siebie : Dlaczego taką energię przyciągnołem ? wspominałam Ci o lustrach. Zombi chca Cię zjeść, spojrz czy te osoby jestes z nimi w konflikcie i co tak naprawdę was łączy.Zapewne nie wiesz, że chęć oferowania pomocy , i sama pomoc może być formą kontroli nad drugą osobą i jej światem. Puszki koki ( używki ) jedzenie konserwa ( coś co jest gotowe ).
Sny są czasem tylko metaforą, informacja zapisaną w obrazkach. Odczytanie kazdego symbole trwa trochę czasu, więc myslę że wiele razy już pokazywałam jak prosto i z róznych stron na symbol należy patrzeć. Napomknę tylko masz karabin , ale straszak - odradzam bazowanie i uzywanie strachu jako żródła do tarcia i pozyskania czegoś nawet wśród , ludzi. Ja kiedyś wykorzystywałam strach i wywoływałam go w ludziach tylko dlatego zeby trzymali sie o demnie z daleka, było to elmentem obronnym. A droga strachu to nie rozwój, jest wiele instytucji które na tym bazuję. Najlepiej nauczyć się byc asertywnym. To jest dobra sprawa i też proces. Powiedzieć komuś wprost, "nie " i mieć to cudowne uczucie czystego sumienia, i życia w zgodzie z samym sobą. Ale jesli mówisz komuś "nie" np. jesli chodzi o to aby się nie wtrącał w twoje zycie i nie mówił co masz robic. To za razem sam musisz przestać robić to w stosunku do innych i szanowac ich wybory i decyzje "duszy" nawet jesli uważasz że robią żle, ale też ważne aby im nic nie projektować.
Masz broń ale bez amunicji, gdzieś tam w głebi nie chcesz nikogo uszkodzić , zranić. No cóż pocieszające jest to że Zombi skierowały się na Niemcy, widocznie tam teraz dużo energii do konsumpcji.
Ty w śnie masz broń, ja przez lata leczyłam się z pacyfizmu nawet w snach, ponieważ w życiu też byłam kiedyś osobą po której jeździli, pare lat mi zajęło zrównoważenie swojej i ujazmienie pierwotnej energii.

Zombi zjada czyli wykorzystuje zęby, u mnie w snach jak ktoś mnie wkurzy wejdzie w mój rewir lub będzie cwaniakował, też ma duże szanse że go ugryzę. O dziwo, po mimo że bywam oazą spokoju, przegięcie naprzykład kiedy uważam że mojemu dziecku miała by się wydarzyc krzywda, podam przykład wychowawca u syna w klasie dotknąl tematu, a jako matka i wiele kobiet mnie zrozumie, i narastająca chcę rozszarpania mu gardła. To są dzikie zachowania które gdzieś tam się urachamiaja, gdzieś tkwią w podświadomści , a kiedy zacznie się z tą energia świadmie pracować i odpowiednio ukierunkować , ale przedewszsytkim kontrolowac. W głebi jestem drapieżcą.
Widzisz Adam, jesli się bronisz musisz dotrzeć do takiej energii w sobie , która będzie dla Ciebie prawdziwa, ale nie będzie wywodzić się z ego.Zwierzęta mocy fantastycznie ucza.
Ja sercem i duchem zawsze będę z wilkami, więc coś co jest elementem "natury " mówię o własnej naturze jesli przez całe społeczeństwo jest tempione, wyśmiewane i przekłamywane.

Te sny dla mnie nie sa przypadkiem, ponieważ zaicjowałam u siebie proces i chciałabym się dowiedzieć na temat żywienie się energiami, ponieważ są ludzie ktrórzy nie wiem czy zostali zaprogramowani czy był ich wybór duszy pochłaniania syfiastych energii, ponieważ mają zdolność jej oczyszczania. Nawet bezwiednie mogą wchłaniać energie z otoczenia syfiaste niestety badam to z prostej przyczyny aby coś się dowiedzieć o sobie i na ile mam wpływ na to, a powiem szczerze że mnie to wqurwia , dlatego pracuję z psami bo niektórych ludzi kijem bym nie dotkęła bo maja tyle syfu, ponieważ nawet nie słyszeli o oczyszzcaniu się energetycznym.
Mnie w dzieciństwie , czarna babcia pająk programowała tymi słowami : za babcie za dziadka za wójka itp bo inaczej będą chorować " abym zjadła za nich. Oczywiscie że nikt tego nie robił swiadomie.
Mówi się że jeśli czegoś nie akceptujesz ze swoich zdolności to to narasta, ale można poprosić aby przeowdnicy przykrecili na minimum. Jest trochę osób wchłaniających energię z otoczenia i nie są to żadne wampiry, te osoby są jak filtry , tyle że te filtry w jakim stanie są ?
Słyszeliście o zjadaczasz grzechów kiedyś byli, ale to tyczy samej duszy i aktu oczyszczenia.
Zielona Mila pewnie ktoś oglądał, to coś w tym stylu co robi Coffey , są tacy ludzie Ci prawdziwi mają efekty i wiedzą. I znów mi napiszę o Ego ? od kiedy zauważaono u mmnie ten mechanizm, nie potrafię tego zakceptować, ale próbuję coś z tym zrobić , ponieważ uważam że ludzie sami powinni sie oczyszczać i ponosić konsekwencje za swoje czyny, mysli i co przyciagaja jaka energię.Żadna żywa istota nawet pies nie powinien brac energii na siebie.

I wracając do Zombi, jak na nich kieruję uwagę i doskonale rozumie czym jest chcę zatopienia zębów ( gdzies tam pisałam że Panie wgryzające się te uśpione , to pamięć z Egiptu )
To te Zombi to co je przesyła gdzieś w jakies miejsce, zombi nie przetwarza tej energii tylko przesyła gdzieś.

_________________
„Uważaj na swoje myśli, stają się słowami. Uważaj na swoje słowa, stają się czynami. Uważaj na swoje czyny, stają się nawykami. Uważaj na swoje nawyki, stają się charakterem. Uważaj na swój charakter, staje się twoim przeznaczeniem.” – Lao Tze


 Zobacz profil  
 
Odpowiedz w temacie


Przyjaciele: dobrysennik.pl
Centrum pobierania

Witaj na Naszym forum o tematyce - rozwój osobisty i duchowy. Porozmawiasz tutaj z użytkownikami na tematy niezwykłe. Warto również sprawdzić aktualny horoskop na cały rok 2013 razem z przesłaniem anielskim dla każdego znaku zodiaku! Oprócz tego nasi użytkownicy pomogą zinterpretować twój sen oraz zagłębią Cię w tematykę rozwoju osobistego, spraw związanych z duchowością, jak i również ezoteryką. Sprawdzisz także znaczenie snu w naszym własnym senniku online, w którym podyskutujesz z użytkownikami.
Regulamin, polityka prywatności i kontakt
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group | phpBB SEO | Spolszczenie: phpbb3.pl
Copyright © 2012 by WrotaRozwoju.PL