Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 64 ] 
Drukuj
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 19 sie 2012, o 21:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 sie 2012, o 13:44
Posty: 171
Podziękowań: 63
Przede wszystkim duchów nie należy się specjalnie obawiać, czasami bywają nieprzyjemne ale na każdego są metody. AA Michał zna ich wiele więc warto się do niego zwracać z pomocą bo to na prawdę konkretny zawodnik :)


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 sie 2012, o 23:26 

Dołączył(a): 20 sie 2012, o 23:06
Posty: 6
Podziękowań: 3
Czasami mam wrażenie, ze nie jestem w pokoju sama, potrafię ogladac tv i nagle odwracam się i daję komentarz od siebie np. na dany temat z wiadomości i nagle zdaję sobie sprawę, ze gadam do powietrza, mimo tego, że czuję czyjąś obecność. Kilka razy miałam styczność z duchami. Mam tak od dziecka, ale u mnie to chyba rodzinne, mama tez tak ma.


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 sie 2012, o 10:09 
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sie 2012, o 18:30
Posty: 1634
Podziękowań: 599
Właśnie zdałam sobie sprawę, że też tak mam jak Ewelina... Czasem też opowiadam coś do kogoś, mimo tego, że nie ma nikogo w pokoju, a w momencie kiedy się orientuję myślę "co ja to robię...hehe" ;)
Czy to jest możliwe, że duchy przychodzą tylko dla towarzystwa? Jak myślicie?

_________________
http://www.nemeste.wordpress.com
http://www.duchowoscosobista.wordpress.com


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 sie 2012, o 14:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 mar 2012, o 23:31
Posty: 2339
Podziękowań: 1254
Czytałam wiele historii o duchach, spotkałam się z takimi, w których duchy przychodziły dla towarzystwa... "Jedna z nich była o kobiecie, która samotnie wychowywała 7 letnią córeczkę - Paulinę. Musiała przeprowadzić się do innego mieszkania, bliżej swoich rodziców, którzy zdeklarowali się podjąć opiekę nad wnuczką. Wynajęła mieszkanie i pomału je urządzała, z racji, że pracowała - łapała się wszelakich prac żeby tylko zapewnić godziwe życie sobie i córce, nie miała zbyt dużo czasu dla córki i ta czasami sama siedziała w domu czekając aż przyjdzie do niej babcia albo mama wróci z pracy. Była i czuła się samotna, nie miała w sąsiedztwie koleżanek i była praktycznie skazana na samą siebie. Nudziła się, od czasu do czasu wyszła z babcią na spacer, zakupy, zagrała w jakąś grę, ale mimo to nie czuła się szczęśliwa. Z czasem babcia dziewczynki zauważyła u niej dużą zmianę, po powrocie do domu od razu z wielkim entuzjazmem biegnie do swojego pokoju i spędza tam dużo czasu, nikogo do siebie nie dopuszcza, bawi się, rozmawia z kimś. Zaczęła coraz częściej odpowiadać o dziewczynce o imieniu Hania, babcia myślała, że to jej nowa koleżanka ze szkoły, po prostu wnuczka na pewno znalazła sobie koleżankę i dziewczynki się zaprzyjaźniły. Sytuacja zaczęła się komplikować kiedy Paulina podczas obiadów prosiła o dodatkowe nakrycie dla jej koleżanki, na rysunkach zamieszczała białą postać, a podczas zakupów prosiła o kupienie słodyczy itp. również dla Hani. Matka nie zwracała uwagi na te historie i dziwne zachowanie córki, była zajęta pracą i wszystkie uwagi ze strony babci komentowała kiwnięciem ręki albo zdaniem "W tym wieku, to normalne, przejdzie jej". Babcia jednak nie podzielała jej zdanie, postanowiła porozmawiać z wnuczką, a jeśli to nic nie da wybrać się z nią do specjalisty. Rozmowa z wnuczką była dla niej szokiem... dowiedziała się, że jej niewidoczna koleżanka jest duchem... kiedyś mieszkała w tym mieszkaniu, zajmowała ten sam pokój co Paulina i teraz przyszła dziewczynce po prostu dotrzymać towarzystwa, żeby ta miła się z kim bawić, nie czuła się samotna i w końcu na jej buzi zagościł uśmiech..."


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 sie 2012, o 23:57 
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sie 2012, o 18:30
Posty: 1634
Podziękowań: 599
Miło z jej strony :)

_________________
http://www.nemeste.wordpress.com
http://www.duchowoscosobista.wordpress.com


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 wrz 2012, o 13:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2012, o 18:39
Posty: 142
Lokalizacja: Dolnyśląsk
Podziękowań: 34
Iris, w wieku 6-7 lat miałam dokładnie to samo. ;)
Ale w moim przypadku był to młody mężczyzna, który odzywał się raz na ruski rok. A i nieźle się bawiłam biegając i szukając Go po domu. :D
Heh, aż czasami tęskno za ,,starymi znajomymi".

_________________
Na pewno słyszeliście kiedyś o Marce Mohito, jeśli to twoja ulubiona marka koniecznie zajrzyj na stronę wyprzedaż Mohito tutaj znajdziecie, najnowsze kolekcje w super cenach :)


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 wrz 2012, o 16:26 

Dołączył(a): 13 wrz 2012, o 15:32
Posty: 11
Podziękowań: 0
Mój brat twierdzi, że widział naszego zmarłego dziadka, to było parę lat temu, gdy spał u niego w domu z naszą przyjaciółką w jednym pokoju. Dziadek był ubrany na biało dlatego nie miał złudzeń, że go widział...Po jakimś czasie wstał z łóżka, zakrył twarz poduszką i podszedł do łóżka koleżanki, żeby ją obudzić...Z jej relacji wynika, że ze strachu był blady jak ściana...Ja mu wierzę, bo ogólnie wierzę w duchy, a poza tym nasz dziadek był widziany parę razy na podwurku koło swojego domu...Zresztą po jego śmierci różne dziwne rzeczy się działy w domu...niemniej chyba nic nie zapowiadało, że mój brat go zobaczy, nie opowiadał, żeby czuł jakiś typowy chłód czy coś w tym rodzaju, po prostu się przebudził, albo jeszcze nie spał, nie pamiętam....


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 25 wrz 2012, o 12:14 

Dołączył(a): 24 kwi 2012, o 19:56
Posty: 13
Podziękowań: 0
Do mojej mamy przychodza duchy osób które zmarły z naszej rodziny, najczęściej chcą coś przekazać, pożegnać się.. Moja mama to straszna panikara i generalnie przerażają ją te "odwiedziny", a działo się u nas oj działo :-)

Co do zwierząt, miałam też psa który wył przed śmiercią kogoś bliskiego...Pamiętam jak kiedyś wył i wszysycy byli przerażeni, pamiętam jak lizał po rękach jak się chciało z nim bawić, czy dawało jeść czy cokolwiek.. Nikt nie przepuszczał, że wył na swoją śmierć


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 wrz 2012, o 22:10 

Dołączył(a): 2 lip 2012, o 19:04
Posty: 17
Podziękowań: 0
Arteurus witam
Nie chodzi mi tu o obcokrajowca dusze, która uczepiła się człowieka bo taką dusze może każdy odesłać !!!!!!
Mówię o siłach demonicznych, a one raczej nie są zabawni :)


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 wrz 2012, o 23:19 
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sie 2012, o 18:30
Posty: 1634
Podziękowań: 599
anonim37 napisał(a):
Arteurus witam
nie chodzi mi tu o obcokrajowcom dusze która uczepiła się człowieka bo takom dusze może każdy odesłać !!!!!!
mowie o siłach demonicznych a oni raczej nie są zabawni :)


Przepraszam, ale nie dało się tego przeczytać bez bólu w oku... Bardzo proszę, dbajmy o prawidłową polszczyznę - mamy taki ładny język, a tak potrafimy go zniekształcać... Zresztą w regulaminie pisze, aby dbać o ortografię.

Aha, nie każdy może odesłać "obcokrajowcej" (cokolwiek to znaczy) duszy...
A od sił demonicznych masz swojego Opiekuna i on ma za zadanie Cię chronić, nie oglądajmy za dużo horrorów..

_________________
http://www.nemeste.wordpress.com
http://www.duchowoscosobista.wordpress.com


 Zobacz profil  
 
Odpowiedz w temacie


Przyjaciele: dobrysennik.pl
Centrum pobierania

Witaj na Naszym forum o tematyce - rozwój osobisty i duchowy. Porozmawiasz tutaj z użytkownikami na tematy niezwykłe. Warto również sprawdzić aktualny horoskop na cały rok 2013 razem z przesłaniem anielskim dla każdego znaku zodiaku! Oprócz tego nasi użytkownicy pomogą zinterpretować twój sen oraz zagłębią Cię w tematykę rozwoju osobistego, spraw związanych z duchowością, jak i również ezoteryką. Sprawdzisz także znaczenie snu w naszym własnym senniku online, w którym podyskutujesz z użytkownikami.
Regulamin, polityka prywatności i kontakt
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group | phpBB SEO | Spolszczenie: phpbb3.pl
Copyright © 2012 by WrotaRozwoju.PL