Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2 ] 
Drukuj
Autor Wiadomość
 Tytuł: Moja reinkarnacja
PostNapisane: 28 sty 2013, o 19:08 

Dołączył(a): 25 sty 2013, o 14:50
Posty: 31
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Podziękowań: 20
WSTĘP

Bardzo często chodząc do pewnej części lasu odczuwałam lęk. Kiedy byłam z dala od tego terenu było ok. Kiedy musiałam przejść przez niego zazwyczaj biegłam, żeby to uczucie minęło. Mam dużo "swoich" miejsc na zbieranie grzybów rozrzuconych po całym regionie Pasma Żywieckiego.

Ta część lasu w okolicach mojego domu zawsze napawała mnie dziwnym lękiem.
Będąc tam lub w bliskości tego miejsca zawsze czułam na sobie wzrok. Mentalnie a niejednokrotnie kątem oka widziałam przebiegającą postać kobiety , która ukrywała się za drzewami. Zawsze widziałam tylko kawałek wystającej zza pnia jej blado granatowej spodnicy. Powiedzmy od pasa w dół.

Nigdzie tego nie doznawałam, ani lęku ani ukrywającej się osoby. To trwało lata.

TO NIE PRZYPADEK

W 2001 roku zainstalowałam sobie internet. Chodziłam po tej kopalnii wiedzy, i jakoś tak się złożyłó, że trafiłam na czata na portalu Interii. Zagłądnęłam na pokój Polonii. Siedziało kilka osób na głównym. Rozmowy były sensowne, żadnych dzieciaków i bluzgania, czy pisma obrazkowego.

Ludzie mili ok 7-10 osób. Zadomowiłam się. Z czasem przybywało ich coraz więcej. Ponieważ zdobyłam ich zaufanie a oni moje postanowiłam zrobić im sama od siebie 3 dniowy zlot w górach, aby te przyjaźnie i znajomości urzeczywistniły się w realu.

Zjechało się ok 45 osób z różnych części karju, oraz z zagranicy. Spośród tych osób dwie osoby zwróciły na mnie uwagę a ja na nich w szczególny sposób. Czuliśmy się wzajemnie doskonale. Coś nas przyciągało i cała nasza trójka miała to samo odczucie, że my się znamy już od dawna. Była to kobieta Urodznona na Mazurach mieszkająca w Bytomiu, i mężczyzna urodzony w Krakowie, a mieszkający we Frankfurcie.
Zatem znajomość mojego terenu była u nich taka jak u naszych forumowiczów znajomość terenu w okolicach np Przybędzy:)

Tematy się nam nie kończyły, aż wpadliśmy na tematy reinkarnacji ezoteryki itp...Opowiedziałam im historię lasu. Nie mówiłam gdzie to jest, nie mówiłam jak się nazywa dzielnica , tylko sam temat co się tam dzieje, i jak ja to odbieram..

Skończył się zlot Ludzie się porozjeżdżali, a myśmy sobie jeszcze zostali na jeden dzień.
Ponieważ obie osoby siedziały w temacie, a ja już miałam doznania, ale nie potrafiłam tego jeszcze zebrać w jakiś sensowny sposób zrobiliśmy regresing.

Poszłam do lasu. Okazało się że ta biegająca kobieta to ja. Byłam wówczas chłopką, zwykłą prostą dziewczyną ze wsi, o miedzianych włosach. Byłam córką kobiety, która zajmowała się zielarstwem, znachorstwem, uzdrawianiem, czyli "wiedźmą" - kobietą posiadającą wiedzę. Razem z matką pomagałyśmy miejscowym ludziom, odbierałyśmy porody, leczyły itd.

Do mnie zachodził pewien młody mężczyzna. Ponieważ był dostojnikiem państwowym, a jednocześnie wsółpracował z kościołem, nasza znajomość musiała być skrywana przed ludźmi.

Coś wydarzyło się we wsi ( nie wiem co), ale przyszedł do mnie mój kochanek i powiedział, że jego siostra (niepełnosprawna umysłowo) została posądzona o czary. Ludzie domagają się zabicia jej bo się jej boją. Powiedział, że już więcej się nie zobaczymy i dał mi piękny srebrny medalion z turkusem, zawieszając do na mojej szyi. Gdy odchodził, ogłądnął się i powiedział. Uciekajcie.

Moja matka to zignorowała. Zostałyśmy. Pamiętam, że przyszli jacyś ludzie, i zabrali mopją matkę, rzekomo do hrabiego na przesłuchanie.Nie wioem czy do Lipnika, czy Mikuszowic, czy Żywca. Nigdy nie wróciła. Niedługo mnie wypędzono ze wsi.
Mieszkałam wysoko w górach ( wiem już gdzie) u starego pustelnika eremity mnicha. Często schodziłam na dół nocą, siedziałam pod drzewem na skarju lasu, patrząc i tęskniąc za moim mężczyzną.

Więcej szczegółów już nie opisuję, ponieważ napisałabym książkę:)

Istotą rzeczy jest to, że tym mnichem był mój ojciec-znajomy z Frankfurtu, Matką kobieta z Bytomia.

Żeby to sprawdzić odwiedzili mnie w domu. Pierwszy przyjechał mężczyzna. Zabrałam go do samochodu pod pretekstem pokazania naszych górskich atrakci.
Kiedy zbliżałam się do zakrętu, gdzie zatrzymywałam samochód i szłam do lasu na grzyby, mężczyzna zapytał co to za miejsce? zatrzym się jak możesz. Wysiadł z samochodu i centralnie ruszył w kierunku lasu. Ja się nic nie odzywałam. Przystanął w miejscu gdzie ja już widziałam biegającą kobietę.

Anka nie wiem jak to się dzieje, ale to jest miejsce gdzie stał wasz dom i gdzie ostatni raz widziałem Twoją matkę, nim ją zabrali. Kopara mi odpadła DOSŁownie.

To samo było z Kobietą z Bytomia.
Kiedy dojeżdżałam do znajomego miejsca jej zaczęły płynąć łzy po policzkach, była jakby nie w swoim świecie. Zapytałam zatrzymać się?
Nie nie chcę, bo się całkiem rozryczę. Skąd wiedzieli? Skąd takie reakcje? To nie ściema, to rzeczywistość.

Od tego czasu mogę spokojnie chodzić sobie po lesie, nic mi nie goni poza drzewami, zbieram sobie grzyby i jest mi dobrze.


Napisałam to dla niedowiarków, którzy twierdzą że reinkarnacja to bzdura.
A powiem jeszcze tak. W obecnym życiu mój mąż (ówczesny dostojnik - kochanek) Też dokonał wyboru i odszedł. Czyli będzie musiał jeszcze raz przerobić związki, ale już nie zemną, bo zrozumiałam, i wybaczyłam. I to jest sedno sprawy.


 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 sty 2013, o 23:00 
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sie 2012, o 18:30
Posty: 1634
Podziękowań: 599
Bardzo ciekawa historia, widzę, że mieszkasz niedaleko mnie ;)

Również robiłam regresing, ale u mnie te wspomnienia z poprzednich wcieleń pojawiają się też całkiem spontanicznie kiedy medytuję.

Dla mnie ukochanym miejscem jest Egipt i inne kraje arabskie, pustynia...

Zachęcam tutaj do pochwalenia się swoimi poprzednimi wcieleniami, jeśli ktoś robił regresję lub pamięta :) To się zawsze dobrze czyta i jest fascynujące :)

_________________
http://www.nemeste.wordpress.com
http://www.duchowoscosobista.wordpress.com


 Zobacz profil  
 
Odpowiedz w temacie


Przyjaciele: dobrysennik.pl
Centrum pobierania

Witaj na Naszym forum o tematyce - rozwój osobisty i duchowy. Porozmawiasz tutaj z użytkownikami na tematy niezwykłe. Warto również sprawdzić aktualny horoskop na cały rok 2013 razem z przesłaniem anielskim dla każdego znaku zodiaku! Oprócz tego nasi użytkownicy pomogą zinterpretować twój sen oraz zagłębią Cię w tematykę rozwoju osobistego, spraw związanych z duchowością, jak i również ezoteryką. Sprawdzisz także znaczenie snu w naszym własnym senniku online, w którym podyskutujesz z użytkownikami.
Regulamin, polityka prywatności i kontakt
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group | phpBB SEO | Spolszczenie: phpbb3.pl
Copyright © 2012 by WrotaRozwoju.PL