Do czujących

Witam, założyłam temat ponieważ chciałabym dowiedzieć co czujecie w obecnym czasie.
Chodzi mi o wibrację, i jak ją odbieracie i jak się dostrajacie.

20:30 przed godziną, praktycznie miałam zawroty głowy choć głowa mnie nie bolała, ale leciałam na jedną stronę.Stanęłam przy komputerze syna w rogu i poczułam wir,gęstość.
Pierwsze wrażenie , dużo energii. Więc robię uziemienie , zapuszczam korzenie w ziemię i jeszcze otaczam się energią ziemi wychodzącą robiąc nad sobą osłonę a zarazem łączę się z kosmosem i robiąc też połączenie i osłonę aby trzymać pion.Odechy , puszczam i odcinam się wszystkiego co jest na zewnątrz. Jestem Tu i Teraz. Udało się poczułam jak coś się na zewnątrz rozwarstwiło, odkleiło. Znów poczułam że zeszła ze mnie jakby jakaś warstwa.
Dużo wody. trwało to chwilę.

Jeśli czegoś doświadczacie, czujecie i chcecie to opisać piszcie jeśli ktoś ma źródło gdzie są robione pomiary aktualne proszę o udostępnienie.

Też odczuwam różne dolegliwości; bóle w plecach, kłucia przy sercu, zawroty głowy i inne.
Są to zmieniające się wibracje, które odprogramowują nas od starych programów, należy się temu poddać i pozwolić na zabranie tego co stare, bo na miejsce tego przyjdzie nowe, lepsze.
Wszyscy, którzy to czują powinni się wręcz cieszyć, choć wiadomo, że nie jest to przyjemne, ale możecie mieć pewność, że na Was to zadziała jeśli tylko wyrazicie intencję, że chcecie wyrzucić te stare programy. Wchodzimy w nowy czas, wibracje się podnoszą, a ci, którzy nie dostroją się zostaną w tyle ze wszystkimi tego konsekwencjami. Czytałam o tym już kilka lat temu, ale wtedy nie wydawało mi się to prawdziwe, natomiast teraz widzę co się dzieje i wiem, że to prawda. Ci, którzy nie dostroją się będą jak zombie, już są... Jeśli czytasz to, nie musisz się obawiać, bo przynajmniej się interesujesz, a tutaj ignorancja jest najgorsza i to ona sprawia, że człowiek umiera za życia.

Od wakacji poziom energii zaczął się gwałtownie podnosić. Tutaj zapis z ostatnich dni:


źródło
Tak gwałtowny wzrost energii może powodować różne skutki uboczne (np. choroby ciała i umysłu).

A tutaj ciekawy filmik związany z aktualną przemianą na ziemi:
https://www.youtube.com/watch?v=7S-pwXs0fSg

Wielkie dzięki Super że dodałeś ten link, bardzo prosto i zrozumiale ubrane w słowa.

Z moich obserwacji od jakiegoś czasu zauważyłam że oglądanie różnych treści dla osoby wchłaniającej jest bardziej doświadczalne.Więc nawet jeśli coś się zgadza, polecam zachować świadomość i nie łykać tylko zostać w swojej energii, aby nie doszło do podłączenia. Obejrzałam trochę tej Pani filmików, mówi o pewnych rzeczach, ale moim zdaniem nawet jak coś wiemy, wszelkie informacje pobudzające strach i wywołujące lęki mają odmienny rezultat. Oglądając i słuchając robisz to na własną odpowiedzialność.
Trzeba pamiętać że każdy ma swoja prawdę. Ja nawet jak się zgadzam z czymś odbieram informacje jako czyjąś prawdę i traktuję ją czysto informacyjną.
Nie uznaję żadnych guru, nauczycieli itp.
Każdy tworzy swoją rzeczywistość a co będzie ..... i jak to się odbędzie ... na to nikt nie ma wyłączności. A odbędzie się tak jak dana osoba sobie to stworzy.

Źle się czuję... a może transmutuję?
https://www.youtube.com/watch?v=NzJ0rORPDrU

Najlepiej zrezygnować z telewizji i włączyć samodzielne myślenie. U mnie telewizor jest włączany tylko gdy są ciekawe mecze piłki nożnej Zwłaszcza teraz przed wyborami będzie jedno wielkie robienie wody z mózgu całemu społeczeństwu za pośrednictwem mediów.

Wydaje mi się, że zbliżające się zmiany wiążą się również z szybkim odrabianiem długów karmicznych, aby wejść w nowy świat, jako osoba oczyszczona. Dlatego w życiu zacznie robić się trochę zamieszania.

Chyba już zaczęło Dobrze, że wiele z tej karmy przerobiłam już wcześniej, nie zwaliło się wszystko na raz... Choć to jest czas wytężonego wysiłku, jak dla mnie fizycznego. Widzę jak wielkie zmiany przechodzą, co niektórzy już są zombie, no ale cóż, każdy żyje wg własnej woli.

Mała ciekawostka.
Pewnie wielu z Was słyszało, że ziemia jest opleciona siecią energetycznych lin. Prowadzą one do szczególnych "miejsc mocy" w różnych miejscach ziemi, które promieniują dużą energią (np. piramidy w Gizie, Machu Picchu w Peru, Wyspa Wielkanocna). Są na ziemi grupy ludzi, którzy od wielu lat podróżują po świecie po tych miejscach i korzystając ze starożytnej wiedzy aktywują ich pełną moc przy pomocy różnych ceremonii lub narzędzi. Jedną z takich osób jest szamanka Kiesha Crowther, która twierdzi, że zostały jej powierzone "święte kryształy", które od kilku lat zwraca w tych punktach mocy w specjalnych ceremoniach (jak ktoś czytał "Plemię Wielu Kolorów" to wie o co chodzi). Zdaje się, że 1 listopada ma mieć miejsce ceremonia zwrócenia ostatniego świętego kryształu, która odbędzie się w Peru ( link ) i tym samym zbliża się zakończenie aktywacji krystalicznej siatki ziemi.






Kolejna ciekawostka:
Zespół pomiarowy ze strony "foundationforhealingarts.de" odnotował dziś duży wzrost energii ziemi.

źródło: foundationforhealingarts.de

Odpowiem zgodnie z posiadanym przeze mnie zasobem wiedzy. Przykro mi, ale to co odczuwacie to niestety są eksperymenty nad bronią nowego rodzaju prowadzone przez Rosjan - niestety na terenie naszego kraju. Ponieważ jesteśmy dla nich niewygodnym sąsiadem, a na kimś nowe rodzaje broni nazwijmy ją psionicznej trzeba testować padło na nas. Od jakiegoś czasu w największych skupiskach ludzkich nasila się biodegradacja energetyczno-fizyczna. Nowy rodzaj broni, którego podstawą są fale o ultra-niskiej częstotliwości. Fatalne samopoczucie i inne dolegliwości, które mogą doprowadzić nawet do chwilowego zaniku kontroli nad ciałem, a w najgorszych przypadkach do częściowego lub całkowitego paraliżu kończyn, głównie rąk. Jeśli mogę coś doradzić, to zacznijcie jeść produkty zawierające dużą ilość cynku. To może złagodzić objawy. Oczywiście nie mówię tutaj o suplementach diety, tylko o normalnym jedzeniu np. pestki dyni. Pozdrawiam i przepraszam, że nie są to fajne wiadomości.

Jaziomal, skad masz te informacje? Pozdrawiam

Normalnie bym tego nie napisał, bo ludzie postukaliby się z czoło, ale na forum o rozwoju duchowych chyba można. Wiadomości ściągnięte z "góry", choć nie przeze mnie osobiście tylko przez kolegę. On lubi i ma lepszy kontakt z istotami duchowymi ściągania wiadomości dotyczących spraw ogólnych (w tym również takiej wiedzy jak tutaj napisałem). Ja ograniczam się raczej do ściągania wiedzy potrzebnej mi w tym co robię, czyli jak najszybszego, najefektywniejszego ogólnie pojętego "rozwoju duchowego" choć oczywiście zdarza mi się zaczerpnąć i takie ogólne przesłania. Problem jest w tym, że komunikując się w wyższymi wymiarami (i nie piszę tutaj o astralu - do którego to ma podłączenie ogromna większość ludzkiej populacji - no ktoś już zadbał o to, abyśmy nie mogli przebić się wyżej) zawsze dostajemy przekazy, które są nam w chwili obecnej potrzebne, a więc i tak nie ma co narzekać. "Oni", choć to przecież nasze wyższe duchowe cząstki wiedzą lepiej na jakiego rodzaju informacje jesteśmy w danej chwili gotowi. Pozdrawiam