afirmacje zapomnienia

czy są afirmacje na zapominienie o kimś? W sensie żeby łatwiej było nam sie pogodzić po rozstaniu naprzykład?

taki rodzaj autohipnozy jest krzywdzący.

lepiej po prostu oczyszczać emocje, wtedy myśli nie wracają do przeszłości i można żyć dalej,
lekko.

a możesz mi powiedzieć w jaki sposób je oczyścić? Bo jest mi trochę ciężko poprostu nie myśleć

Pozwól sobie przeżyć te chwile bólu - to też jest czasami potrzebne i normalne. Uciekając od nich mamy pewne, że w końcu zatoczą koło i wrócą. Usiądź, zaakceptuj fakt, że boli Cię jakaś strata, że cierpisz... Naprawdę wiele razy się przekonałam, że nie ma sensu od tego uciekać, bo wtedy ból i żal trwa o wiele dłużej. Myśl o tym, przeżywaj, nawet jeśli się to wiąże z histerycznym płaczem. W końcu przejdzie i to szybciej, niż Ci się wydaje.

czas rozpaczy i płaczu mam już za sobą. Teraz chce zacznąć wszystko od nowa ale ciężko mi zacząć jakos pozytywnie myśleć i pogodzić sie. Dlatego myślałam ze łatwiej mi będzie jakos przestawić swój umysł tylko słabo sie znam i boję sie ze zrobię swojej psychice jeszcze większy bałagan

zapomnienie to głupie.
Jest lepsza opcja.
Kochasz bo brak ci tego czegoś co ma druga osoba. Zawsze jest to cecha, trzeba ją nazwać i zbudować w sobie za pomocą najlepiej kontemplaji.
Najczęściej jest to miłość, ta cecha mocno uzależnia od innych.
Wyobraź sobie że jesteś miłością, poczuj to w każdym miejscu siebie.
Słowa mogą pomóc takie jak jestem miłością.
To cholernie głupie ale cholernie skuteczne. A skoro coś działa i w pare dni cierpienie znika to znaczy że to cholernie mądra metoda.
Nigdy więcej nie będziesz cierpieć z braku miłości innej osoby.
Jeśli będzie inaczej płace milion dolców ;-P